Popatrzyłam na kartkę, a potem na niego. Uśmiechnęłam się i kiwnęłam głową, biorąc kartkę i piórko, które zamoczyłam w tuszu. Po chwili zaczęłam bazgrać na kartce to, co chciałam mu powiedzieć...
"Nazywam się Chairo i mam 15 lat.
Możesz mówić mi Cha albo Chi, jak wolisz. W sumie, mów do mnie jak chcesz.
Należę do Plemienia Ognia, choć jeszcze z nikim stamtąd się nie spotkałam.
Chcę, żebyś wiedział, że uważam, że jesteś bardzo ładny (w tym miejscu zrobiłam celowego kleksa) miły i bardzo Ci za to dziękuję.
Chciałam również przeprosić za utrudnioną rozmowę z powodu moich wadliwych strun głosowych.
Mam nadzieję, że będziemy mieć ze sobą dobre stosunki w przyszłości."
Uśmiechnęłam się, podając mu kartkę, aby mógł przeczytać.