Po chwili ciszy i wtulania sie w Vira Kin poczul bol w plecach. Cholera, mrowisko... pomyslal. Dziwne, ze wczesniej tego nie poczul.Czyzby obecnosc Vircassisa dzialala jak srodek przeciwbolowy? I czy to "wygasa" gdy on zasypia? Kin mial ochote od razu sie poderwac i straciv z siebie robaki, ale nie chcial obudzic przyjaciela.Masakryczna sytuacja...