- Nie zamierzam. A przypomniałaś już sobie to pytanie, które miałaś mi zadać, ale wyleciało Ci z głowy? - mruknęła już tylko. Powoli zamierzała zbierać się stąd, widziała, że jej mały towarzysz jest coraz bardziej zniecierpliwiony, a ona przeciągała tą sprawę. Smok patrzył na Vir'a, który wlepiał w nie ślepia z równie dużą ciekawością.
-------------
Nie odpisywałam, bo mi rodzina na to nie pozwoliła XD'