"To faktycznie mam problem, jeśli chodzi o pomoc. Ale jeśli chodzi o moje zdanie w tej sprawie, bycie wilkiem czy nie, to nie ma znaczenia. Liczy się przecież wnętrze i to, co uważasz za wartościowe w życiu. Poza tym, każdy kiedyś był tylko człowiekiem. Shinner też, choć wydaje się na to za głupi." - zaśmiałam się i znów go pogłaskałam.
"Wystarczy że znajdziesz dobrych przyjaciół i nawet nie zauważysz, kiedy dokona się przemiana." - dodałam, patrząc liskowi w oczy.
______
Nie pytaj jak spojrzałam w oczy, to nieważne .___.