Uwaga uwaga Emiliusz będzie się teraz nieudolnie tłumaczył.
A zatem. Powodem mej nieobecności jest brak Witaja ( Srajsunga ) gdyż znowu go zepsułam. Dałam go do naprawy ponad tydzień temu i wciąż nie powrócił. Boję się wiedzieć co ja z nim tym razem zrobiłam, zawsze psuł się tak samo, a teraz jakaś taka nagła zmiana... Nie ważne, zostawię ten temat już bo nikt nie będzie chciał tego czytać jak będzie za długie. Już jest za długie. Nie ważne.
No więc, skoro nie mam tak wielkiego dostępu do tego forum ( aktualnie 3 dni tygodnia ) to nie chcę niczego zaczynać, bo jak zacznie któraś z mych postaci z kimś rozmawiać, to nie miło by było gdybym kazała komuś czekać tydzień aż odpowiem. Tym bardziej, że jestem też zajęta oglądaniem pokemonów a to jest teraz najbardziej priorytetowy priorytet. Nic nie jest ważniejsze od Pokemonów. Nic. Tym bardziej że jestem dopiero w połowie trzeciego sezonu. Czyli mam jeszcze 15 do obejrzenia a nie chcę być taka zacofana.
Tego wyżej nie trzeba czytać, bo to tylko Emiliuszowe pierdoły. Najważniejsze jest WŁAŚNIE TU I PISZĘ DUŻYMI LITERAMI ŻEBY WSZYSCY ZOBACZYLI.
Znudziła mi się Gvi. Tak pewnie często będzie, że jakieś moje postaci będą mi się nudziły. Więc coś muszę z nią zrobić. Usunąć po prostu konto? Nieee, to za proste i za mało makabryczne. To forum potrzebuje... No, czegośtam. A więc. Chciałby ktoś zabić Gvilith? Wiem, że to przeciw naszym świętym forumowym zasadom, ale skoro ja, czyli Emiliusz, czyli właściciel się zgadzam, to chyba nie powinno być problemu.
Powinnam zacząć prowadzić bloga, mam tyle nudnych rzeczy do powiedzenia, wooow ;w;