Ale jest XXI wiek ;_; I nie, nie powiedziałam tak sobie, po prostu Gvilith ma taki zdupany charakter że zachciało mi się zrobić jakiegoś niemiłego pana. No to zrobiłam Vellemera i pomyślałam sobie że wszystkie postacie tu są takie niesympatyczne że przydałaby się jakaś siostra zakonna no to zrobiłam Kina. I wgl Kin jest taki samotny, sam w plemieniu ognia a tam nawet alfy nie ma ;_;