-Chyba moja bujna wyobraźnia mówi mi że coś jest nie tak. - może naprawdę powinna pójść do lekarza, pomyślała i ruszyła w zadłuż jeziora, nie patrząc na wieloryba który właśnie wyłonił się z mgły zaczął jeść krzesła ozdobione filiżankami. To nie jest normalne...