OM NOM NOM

[Gvilith]

No, kocham śmietniki C:

[Evora]

  No tak. Jest w Tobie coś z Deevusia.

[Gvilith]

Ale ja w śmietnikach nie jem obiadów ._.

[Evora]

 Wiesz, ja mam otwarty śmietnik i czytam książkę.

[Gvilith]

A ja mam otwarty śmietnik i gram w Pokemony bo se dzisiaj ściągnęłam Platinum

[Evora]

 Szkoda, że nie widziałaś miny Mateusza, gdy włączyłam mu Pokemony xD

[Evora]

 A i a propos tej przemiany. Ty jesteś włóczęgą i jakiś rytuałów nie przechodzisz. Tylko leżysz kilka dni w łóżku, jesz jabłka i wdychasz zakurzone ubrania. Potem pojawia się światełko i bum.

[Gvilith]

Oezu jak mi powiedziałaś o tych jabłkach to się trochę przestraszyłam, że zmienię się w wilkołaka bo zjadłam jabłko na kolację ;_;

[Gvilith]

A tak btw to od czego zależy kolor imienia?

[Evora]

 Ja od kilku dni żyję na kompocie z jabłek o kolorze krwi. Jest bardzo dobry. Smakuje jak agrest.
 Zależy od grupy. Ja mam czerwony, bo jestem adminem >D

[Gvilith]

Ergh, ja oczywiście mam kolor zgniłych bananów...

[Gvilith]

Ja przez całe kolonie żyłam tylko na kranówce ( zaskakująco dobra ), oranżadce w proszku i śmiej żelkach.

[Evora]

 Brzmi to jak przepis na zbudowanie bomby.

[Gvilith]

Czyli ze umre?

[Evora]

 Kiedy wróciłaś z kolonii? O.o